| GONZO |
 Wysłany: Nie Lip 12 13:04 2015 Temat postu: |
|
| Witam,kazdy jest od czegosc uzalezniony,ale to nie swiadczy ze ma sie utopic w swoim uzaleznieniu.Wyjdz na swiat a on przyjdzie do Ciebie.Piszesz ze masz prace przez neta,praca znalazla Ciebie czy Ty prace??zawsze dostajemy to czego szukamy,to co wysylamy w eter to do nas powraca z duzo wieksza sila.Jesli Twoj styl zycia jest Hipi,to zacznij panowac nad soba,zacznij zyc i przestan sie chowac,jesli doskwiera Ci samotnowc idz do parku tam znajdziesz spokuj,oczysc sie od srodka a wnet poznasz ludzi aby nie byc samemu. |
|
| stanley |
| Wysłany: Pią Sty 30 13:55 2015 Temat postu: Objawy uzależnienia od marihuany? |
|
| Elo, elo people. Od zawsze nie cuzłem nigdy przywiązania z danym miejscem, ani z niczym innym. Najbarzdiej lubiałem podrózować, zwiedzać miasta i tak dalej. Czasem kochałem zostać na noc nad morzem a innym razem łazić nocą po ulicach miasta śpiąc gdzie popadnie, zawsze był dobry lolo, parę chmur, chill w głowie i pływanie przez miasto. Obłędnie. Kochałem chodzić nocą dobrze zjarany po mieście, był chill, laska zawsze obok i było super, ludzi się nie bałem, Ci co znają mnie wiedzą, że fajny ze mnie gość. Teraz wylądowałem w KRk i jestem tutaj uż od paru miechów i przez to siedzenie i nic nie robienie palę od rana do wieczora, kurde non stop. Przez to wszystko już mi się wychodzić z mieszkania od kilku tygodni nie chce, a ludzi się nagle zacżałem wstydzić.. .wcześnej tak nie jarałem, lolek na dzień, na wiczór szedł po kolacji, żeby się z chillować, rano jak nowy i wędrówka dalej, może naukowcem nie jestem ale wiem że maryśka nie szkodzi ale możę psychicznie uzależniać: http://www.biomedical.pl/nalogi/objawy-uzaleznienia-od-marihuany-5931.html myślę że się uzależniłem i teraz czuje się zryty, przestraszony ludzi nie mogę albo po prostu przez to nie chce mi się chodzić... kasy mi nie brakuje, starsi dziani, dopływ gtówki jest stały ale chyba palę wiecej bo mi brak tej drugiej osoby. Chyba przez to się bawie, nie martwcie sie też o to, bo pracuję, przez neta bo przez neta lae jestem całkiem zaradny gość... ale sam nie wiem co o tym myśleć i czy faktycznie to może być przez merry jane. jak to rozkminiacie? |
|
