Hipisi

"guru"

CENTRUM TERAPII UZALEżNIEń OD BABILONU
projekt SZTUKA JEDNOśCI

Jesteśmy nową społecznością w trakcie powstawania. Naszym celem jest zmienianie świata współczesnej cywilizacji i panujących w nim relacji poprzez propozycje odmiennych rozwiązań na życie. Jako wspólnota decydujemy się na całkowitą wolność na każdym poziomie.
Żeby uniknąć "przypadkowości" ludzi biorących w tym udział, jesteśmy w mocy zaprosić wszystkich, którzy nie utożsamiają się z żadnymi dogmatami, nie potrzebują przywódców i chcą z nami współtworzyć rodzinę opartą na plemiennym kręgu. Mamy na uwadze stwarzanie między nami relacji, w której uczymy się nawzajem nie dla samej wiedzy, a dla harmonii ze sobą i z całym życiem. Na tym poziomie różnice między nami stają się inspiracją do łączenia różnorodności w funkcjonalny zespół, wtedy każdy staje się jednakowo potrzebny.
Nie potrzebujemy żadnego pana ani władcy, również w przestrzeni ducha. Dlatego nie utożsamiamy się z jakąkolwiek religią, ani dogmatami. Wiara jest częścią anatomii naszych uczuć i nadaje moc wszystkiemu co jesteśmy w stanie uznać za prawdziwe. Kiedy nie jest w sprzeczności z naszym rozumieniem faktycznie staje się coraz bardziej skuteczna. Żeby to widzieć, nie potrzebujemy żadnych "pośredników" pomiędzy człowiekiem a Tym czego manifestacją jesteśmy. Nasze zangarzowanie się jest bardziej autentyczne, kiedy wynika z naturalnej chęci wewnętrznej realizacji, a nie z naśladowania, albo podążania za przewodnikami bądź za kimkolwiek. Osobista intuicja, jako przejaw natury, całkowicie spełnia rolę autorytetu. Podążając za nią sami jesteśmy przewodnikami i kreujemy życie zgodne z naszymi wewnętrznymi odczuciami. Uważamy, że bardziej szczere i prawdziwe wobec siebie jest przyjmowanie pełnej odpowiedzialności za dokonywanie swoich własnych wyborów. Każdy człowiek jest omylny i może popełnić błąd, dlatego lepiej jest odpowiadać za swoje pomyłki, niż za czyjeś, zwłaszcza kiedy dotyczy to życia, tego co chcemy z nim zrobić i kim chcemy być.
Tworzymy miejsca do życia z dala od miast i relacji tam panujących. Jako wspólnota działamy w oparciu o strukturę kręgu, m.in. oznacza to, że decyzje dotyczące naszych wspólnych działań podejmujemy jednogłośnie, tak aby znaleźć najlepsze rozwiązanie dla wszystkich. Jeśli ktoś nie zgadza się z kręgiem, to po prostu robi coś innego. Nowym elementem w procesie tworzenia wspólnot (przynajmniej na terenie Polski) jest wyeliminowanie własności prywatnej, tam gdzie mogła by ona zaistnieć jako władza człowieka nad człowiekiem. Władza zawsze ogranicza wolność. W momencie, kiedy pojawiasz się w jakimkolwiek miejscu, prawnie do kogoś ono "należy". Tym samym jesteś zależny od decyzji właściciela. U nas nikt nie jest u kogoś, wszyscy jesteśmy u siebie. Zarejestrowanie organizacji pozarządowej, gdzie zarząd jest wyłącznie władzą wykonawczą jednogłośnych decyzji daje nam taką możliwość również na poziomie prawnym. Nie mamy potrzeby przeciwstawiania się jakiejkolwiek władzy, ale też nie mamy potrzeby jej tworzyć, ani uczestniczyć w przekazywaniu sobie tej zbędnej dla wolności tradycji. Kiedy przemieniamy stare systemy wartościowania w nowe, nie potrzebujemy już buntu.
Nasze działania wywodzą się z filozofii głębokiej ekologii oraz kultur poza-cywilizacyjnych, gdzie Ziemia nigdy nie była własnością człowieka. To my należymy do tej Planety. Jesteśmy jej opiekunami i strażnikami. Będąc równymi wobec miejsca, w którym żyjemy, stajemy sie równi wobec siebie. Dzięki temu każdy, kto pojawia się u nas, może mieć poczucie, że również w tym uczestniczy.
Rozwój dla integracji z życiem na Ziemi jest naturalną możliwością przetrwania każdego gatunku, dlatego jest też naturalnym kierunkiem ewolucji świadomości człowieka.
Kiedy rywalizacja zmienia się we współpracę, nikt nie podąża już sam naprzeciw przeszkodom i problemom - łatwiej jest pokonywać je razem.

Tęczowy Krąg

w.w.w.arteunite.free.ngo.pl
[link widoczny dla zalogowanych]

Agaandrejka73

Protossik_33

kolejna rozprawka, ile jeszcze Evil or Very Mad

ilona35

jakos tak mi sie to dziwnie kojarzy a wam?

przechodzień

góró

Bardziej trafne słowo to manifest. To stary tekst, określający charakter tworzącej się w tamtym czasie komuny hippisowskiej w Grabówce. Komuna ta istniała ponad 10 lat.
Doświadczenia z tamtego miejsca zostały przeniesione na nowy grunt w powstającej wspólnocie tworzonej przez organizację pozarządową Arte Unite w Lublińcu.

Ciekawe że ten tekst wylądował w dziale z muzyką Razz